'Addicted to you'
XVI
Siedziałam na fotelu
w samolocie, będąc w drodze do raju, a
na dodatek koło mnie siedział Harry Styles z moją słuchawką w uchu, słuchający
mojej play listy. Marzenie ? Mało powiedziane.
Najpierw
słuchaliśmy P!nk 'Just give me a reason'. Później 'you need me, i don't need
you' Eda Sheerana. I tak
sobie myślałam jak to jest ? Czy ja potrzebuję Harrego i czy on mnie potrzebuje ? Pewnie jest na odwrót niż
w tytule. To ja potrzebuję jego, a on mnie nie. Ale ciekawe, dlaczego usiadł ze
mną. Później leciało jeszcze kilka piosenek Maroon 5. Nie powiem, miałam dobry humor
ale kiedy Harry usiadł koło mnie poczułam się jeszcze lepiej. O niebo lepiej ! Później
leciało 'Nothing compares' i kilka piosenek Adele i Coldplay. Słyszałam, (sama nie wiem gdzie, może czytałam w jakimś
wywiadzie, a może Niall mi mówił) że Harry lubi ich piosenki, a pomimo to sprawiły, że zasnął. Skąd to
wiem ? W pewnym momencie jego głowa usunęła się na moje ramię. Podobno gdy
słyszy Adele miękną mu kolana..... Mniejsza o to. Myślałam, że wygodnie spędzę
ostatnią godzinę lotu ale najwyraźniej nie. Chociaż ... ? Dotyk ręki Stylesa,
która usunęła się na moje udo był przyjemny. Nawet bardzo. Przyjemne ciarki
przeszyły moje ciało, gdy poczułam jego dotyk. I oczywiście wspomnienia wróciły....
Kiedy prawie zasnęłam wyświetlił się komunikat aby zapiąć pasy bo lądujemy. Dlaczego ten lot tak szybko się kończy ?! Po
chwili kapitan przemówił. Harry usłyszał hałas i zamieszanie i się zbudził. Szkoda słodko wyglądał. Ciekawe jak on to
robi, że przez cały czas
słuchawka nie wypadła mu z ucha, podczas gdy mi wypadała
średnio co 12 minut ! Nie wnikam. Gdy się ocknął był trochę zmieszany. Pewnie
dlatego, że skapnął się, że miał ciągle rękę na moim udzie... Spytał o co
chodzi, że gadają przez te głośniki, a ja mu odpowiedziałam, że zaraz lądujemy.
On tylko przytaknął i powiedział, że wróci na swoje miejsce bo ma tam torbę.
Jestem aż taka straszna ? Może gdy się ocknął myślał, że widzi potwora i
dlatego tak szybko się zmył ? Bo przecież pół śpiąca Kylie wciąż siedziała fotele dalej, a torbę mógł wziąć przy wysiadaniu. Mniejsza o to. Zapięłam te
cholerne pasy, których nienawidzę i zaczęłam się modlić żebyśmy szczęśliwie wylądowali.
Zawsze zadaję sobie pytanie, dlaczego w samolotach pod fotelami są kamizelki, a
nie spadochrony ? Co mi da skok z samolotu z kamizelką ? Często latam ale pomimo to przy starcie i lądowaniu trochę
się boję. Trochę bardzo. No i nie miałam kogo chwycić za rękę. Ciekawe czy gdyby Harry dalej tu siedział chwycilibyśmy się za ręce ? Nagle, zza fotele przede mną wychylił
się Niall.
N- Rose ?
N- Ale ja nie
to......
R- A co ?
N- Chcesz żebym dał ci swoją rękę do potrzymania? - czytasz w myślach ?!
R- Tak ! Spadasz mi
z nieba, dosłownie ! a skąd wiesz że zawsze sobie trzymam kogoś rękę przy
lądowaniu ?
N - Nie znamy się od
dziś ! Mówiłaś !
R- Fakt dzięki za
pamięć, tylko uważaj bo jak będą turbulencje to mogę szczypać !
N- Jakoś to zniosę !
- na szczęście turbulencji nie było, Niall powinien się cieszyć bo jeśli chodzi
o szczypanie to robię to bardzo mocno ! Wylądowaliśmy ! Witaj beztroski
tygodniu ! W Hiszpani jak zwykle gorąco ! To nie to co Londyn ! Mieliśmy mały problem z bagażami bo
walizki Josha i Kylie długo nie wyjeżdżały na taśmę ale się znalazły.
Najszybciej swoje wielkie walizy dorwała Lena. Jej bagaże od razu rzucały się w
oczy. Nie pytajcie czemu... Może to ten kolor ?
H- Pomóc ci ponieść
?
R- Nie dzięki dam radę !
H- Na pewno ?
R- Tak, tak ale
dzięki.
H- W razie czego mów
jak będzie ci za ciężko.
R- Pewnie !
H- Ponieść ci
walizkę ? - co do kogo on to mówi ?!!

L- Jasne Harry !
Trzymaj! - głupia, głupia, głupia ja ! Dlaczego powiedziałam, że dam radę !?
grrehfdeihfucudshhsf, a teraz niesie walizkę blondi. Ale przynajmniej mam
pewność, że to nie jego dziewczyna bo wtedy zapytał by się najpierw jej. Co nie
? Mam nadzieję. Fajnie, ze zapytał się najpierw mnie ale i tak głupia, głupia, głupia ja ! Po wyjściu z lotniska wynajęliśmy 2 auta, którymi będziemy się
poruszać. Do pierwszego wsiadł Lou, Mark, Blondi, Josh i jeden z ochroniarzy. Całe
szczęście, że ta lala nie pojedzie z Harrym! Do drugiego wsiadł oczywiście
ochroniarz oraz ja z moimi matołami. Czytaj Kylie, Niall i Harry. Całą drogę
spałam oparta o Nialla, a na mnie leżała Kylie. Harry siedział z przodu. Nasz
hotel znajdował się w uroczym miejscu trochę za Barceloną, żebyśmy mieli więcej
prywatności. Co prawda dotarliśmy na miejsce w środku nocy i było ciemno ale
już wiem, że to wyjątkowe miejsce. Nie wiem kto to rezerwował ale wyszło tak,
że były 3 pokoje (a właściwie apartamenty) trzy osobowe i jeden dwu osobowy. Ochroniarze
wzięli jeden trzy osobowy bo wiadomo, że nikt nie chciał by z nimi mieszkać. Harry z Louisem dostali jedną dwójkę, a Niall z Joshem i Markiem byli w kolejnej trójce. Oczywiście marzyłam żeby mieć pokój tylko i wyłącznie z Kylie, bo mamy swoje tajemnice i się dobrze znamy ale Lena nie mogła być z chłopakami (chociaż widać , że chciała) więc musiała zamieszkać z nami. Na szczęście będzie spała za ścianą. Kylie chyba ją polubiła. Ale ja nie i nie mam zamiaru. Tak jak przepuszczałam rano nie chciało się nikomu wstać. Obudziłam się po 12 z burczącym brzuchem, a śniadania już nie serwowali ale wiem, że lodówka jest pełna ! Niall pewnie jest w niebie. Kylie chrapała leżąc koło mnie, bo złączyłyśmy sobie łóżka, a blondi była prawdopodobnie w łazience. Nie chciało mi się wstawać ale musiałam, w końcu trzeba korzystać z wakacji ! I to jeszcze w takim miejscu z takimi osobami. Zaczęłam szturchać Kylie, a ona do mnie z tekstem 'czy śniadanie już zrobiłam ', zatkało mnie helołłł ! Jesteśmy na wakacjach i nawet jeśli śniadanie to jej działka. Ja jestem dobra w kolacjach. Miałyśmy 2 toalety więc poszłam się z grubsza ogarnąć. Sprawdziłam czy na dworze jest ciepło, było wręcz gorąco ! Ubrałam się od nie chcenia i wyszłam przez nasz malutki domek. ![]() |
| <allani.pl> |


.jpg)

Kiedy natepny? I kiedy zacznie sie miedzy nimi cos dziac ? <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam to czytac , normalnie wczuwam sie w role =) I mam nadzieje ze Lena ani ci nowi chłopcy nie namieszaja <3
OdpowiedzUsuńkoooochaam!! nie moge sie doczekac kolejnej czesci!! <3
OdpowiedzUsuńproszę o kolejną część. ♥ oby Harry był z Rose. :D
OdpowiedzUsuńdalej, dalej, dalej ! ; d
OdpowiedzUsuńRozdział cudny. Pozdrawiam i czekam na next. ;*
OdpowiedzUsuńna serio swietnieee, dawaj dalej! :*
OdpowiedzUsuńCzekam na bardziej gorące wydarzenia między Harrym a Rose ! :P i dodaj jak najszybciej kolejny rozdział, bo już nie moge się doczekać. :]
OdpowiedzUsuńbłagam, dodaj dzisiaj kolejny rozdział, albo chociaż jutro, jest zajebiście!
OdpowiedzUsuńsuper :*
OdpowiedzUsuńPISZ DALEJ I ŻYCZE WENY ! KOCHAM CZYTAĆ TO OPOWIADANIE, ZACZĘŁAM WCZORAJ A JUŻ PRZECZYTAŁAM DOTĄD =) ŻYCZĘ CI WENY I DODAJ JUTRO NOWĄ CZĘŚĆ :*
OdpowiedzUsuńproszę dodaj dzisiaj ! :**
OdpowiedzUsuńNIE CHCEMY DŁUGO CZEKAĆ . ;< ♥
OdpowiedzUsuńkicham tego bloga !!
OdpowiedzUsuńomg zakochalam sie w tym ! @ThisIsMeSwag
OdpowiedzUsuń