ADDICTED TO YOU
33



Obudziły mnie pierwsze promienie słońca opadające na moją twarz. Czułam się dość dziwnie, właściwie to niczego nie czułam, ani bólu ani samej siebie. Dziwne, straszne, niewytłumaczalne ale tak było. Ostatni dzień jak i noc pamiętałam jak przez mgłę, dość gestom mgłę. Usiłując powoli podnieść głowę rozejrzałam się po pomieszczeniu. Znajdowałam się w jasnym pokoju z podwójnym oknem, okno zdobiły kolorowe zasłny. Ściany także były blade, po prostu blade. Wszystko było takie białe, rozmyte, za mgłą. Skierowałam wzrok w prawy róg koło okna i tkwiłam kilka minut utkwiona w tym jednym punkcie i powoli widziałam coraz lepiej. Mrugnęłam kilka razy oczyma i wtedy ból powrócił. Czułam każdą obolałą kość, każdego guza, siniaka, krwiaka i co tam jeszcze istnieje. Powoli podniosłam cienką kołdrę i wtedy zobaczyłam moje nogi, a to widok, którego raczej nie chciałam zobaczyć. Były całe sine, nie wiem czy to siniaki czy coś innego. To wyglądało jakby bito mnie od urodzenia, a nawet już od poczęcia. Najgorszym uczuciem było to, że ich nie czułam. Po prostu nie czułam. Nie mogłam nimi poruszyć. Bolały mnie ręce, plecy, szyja.. ale nie nogi. Ich po prostu nie czułam. Wiele razy czułam się podle, źle ... czy po prostu odczuwałam ból ale wszystko to nie równało się z tym. Nie miałam właściwie żadnych bandaży, oprócz kilku małych opatrunków, więc zdałam sobie sprawę z tego jak wyglądam, a wyglądałam przerażająco. Coś jak gnijąca panna młoda? Tak, chyba właśnie tak wyglądałam. W miarę możliwości powoli przekręciłam głowę na drugi bok, bez pomocy reszty ciała nie było to łatwe. Tak piekielnie chciało mi się płakać ale nie mogłam, nie umiałam. Z drugiej strony łóżka stała kilku kolorowa metalowa szafka. Znajdowały się na niej jakieś pudełeczka oraz woda do picia. W rogu koło niej stał dość duży krwisto czerwony fotel. Zdawał się wygodny, nawet lepszy niż to denne łóżko ale nie mogłam do niego podejść, nie umiałam. Jedynym wyjściem było spytanie o to innej osoby, a ona właśnie spała. Na czerwonym fotelu siedział, a właściwie leżał Niall. Jego widok mnie uspokoił, nie mam pojęcia dlaczego, może dlatego, że to mój przyjaciel. Czuję się przy nim bezpiecznie i..i.. i kocham go. Kocham go jako brata. Może nie znamy się od dzieciństwa ale czuję, że wiem o nim wszystko, że wszystko sobie mówimy, a właściwie tak było do czasu... Mam wrażenie, że już nie jesteśmy ze sobą 'tak blisko' ale wszystko da się naprawić. Chociaż po części. Zawsze jest nadzieja. Do moich wyczulonych na wszystko uszu, dotarł cichutki dźwięk zwiastujący nowego gościa. Postarałam się szybko przymknąć powieki i obadać sytuacje. Do pokoju weszła kobieta, na oko była powyżej trzydziestki, jej blond włosy były związane w tak perfekcyjny kok, że śmiałam myśleć, że jest doczepiony. Powoli rozejrzała się po pomieszczeniu, po czym westchnęła, co wywołało moje wzdrygnięcie. Pielęgniarka podeszła do mojej szafki, wykonała jakieś dziwne czynności, właściwie to nie mam pojęcia jakie, bo starałam się wywołać wrażenie śpiącej. Popatrzyła na Horan'a i znów westchnęła, tym razem głośniej. Niall'er jak na wezwanie otworzył oczy i zaczął się ociężale przeciągać, kochany widok.

Gdy zauważył wysoką blondynkę, zaprzestał swoim niezbyt dystyngowanym zachowaniom i spuścił wzrok na ziemię, następnie jego oczy utkwiły na mnie. To uczucie było, takie nie do opisania. Był smutny, smutny z mojego powodu. Wystarczyło żebym otworzyła oczy, a na jego twarzy zagościłby uśmiech ale ja się bałam, bałam się tego co mogę usłyszeć, a oni milczeli.
Przepraszam za to, że to tak długo trwało, przepraszam za to, że rozdział jest tak krótki. Czuję się z tym okropnie ale obiecuję, że kolejny pojawi się bardzo, bardzo szybko, a chciałam dodać chociaż to.
Świetny rozdział ;)) Tylko szkoda że taki krótki :( Proszę dodaj szybko kolejny! <3
OdpowiedzUsuńLubię takie rozdziały! Człowiek nie może się doczekać następnego!:)
OdpowiedzUsuńRozdział podoba mi się, ale rzeczywiście szkoda tylko, że taki krótki, ale przynajmniej jest po długim czasie oczekiwania. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny jak zwykle. :)
Pozdrawiam ;*
Woow *-*
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego, a po za tym początek był GENIALNY, dreszcze po mnie przeszły *-* ♥
Uwielbiam twojego bloga * , *
OdpowiedzUsuńDodawaj szybko następny dział ;]
dajesz szybko
OdpowiedzUsuńoby ona nie miała amputowanych nóg :o
Świetne ♥
OdpowiedzUsuńbardzo krótki, ale asdjklopsdaapalakdjdj *.* @hellomyswaggie :D
OdpowiedzUsuńcudowny, chociaż króciutki.
OdpowiedzUsuńczekam na następny! :)
mam nadzieje, że następne będą już coraz częściej <33 kocham to co piszesz. Tylko szkoda, że taki krótki ;<
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ;)
OdpowiedzUsuńWeny życzę :*
boże, moja pierwsza myśl to taka, że posadzisz ją na wózku inwalidzkim, o matko! : o
OdpowiedzUsuńO jejciu. Biedna. Bd niepełnosprawna.
OdpowiedzUsuńA gdzie jest Harry?
@JustinePayne81
Ojej ;C Nie no super rozdział <3 Kocham /beelieveeeee
OdpowiedzUsuńZajebisty *_*
OdpowiedzUsuńOmg, naprawde trzymasz w napięciu :D
OdpowiedzUsuńpisz szybko!
Fajny, dalej :D
OdpowiedzUsuńpisz pisz pisz szybko, proszę ! <33
OdpowiedzUsuńProszę pisz szybciutko i jeżeli masz twittera to proszę byś mnie informowała mnie o nowych rozdziałach ponieważ chce być na bieżąco a oto mój tt i mój blog : @HateMyMoom / http://tofixxxxx.blogspot.com/2013/08/blog-post.html
OdpowiedzUsuńbardzo mi przypadło do gustu Twoje opowiadanie, jest zaskakujące, trzyma w napięciu, a przede wszystkim jest oryginalne. Zawiera też tą część romantyzmu, którą bardzo lubię :) Proszę Cię dodaj jak najszybciej następny rozdział! :*
OdpowiedzUsuńchyba 1 raz jestem na tym blogu i musze przyznać, że wydaje sie całkiem fajny :D 1D <3 Mogłabyś skomentować najnowszy, pierwszy rozdział mojego opowiadania o Lily i Jamesie? Bo nie wiem czy dalej to pisać... Czy może zostać tylko przy rozdziałach o Elenie? :)
OdpowiedzUsuńo LOSIE NIESAMOWITE!
OdpowiedzUsuńI co dalej? Jestem strasznie ciekawa...
Dawaj nexta ;p
Pozdrawiam Bella♥
zapraszam na;
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/
Przepraszam, przepraszam, przepraszam! Jestem fatalnym czytelnikiem, który albo zapomni skomentować, albo przeczyta po upływie jakiegoś czasu. W każdym razie rozdział jest świetny, naprawdę! Tylko szkoda, że taki krótki! Ale sama nie piszę metrowców, więc nie czepiam się. Ogólnie cieszę się, że nic poważniejszego się jej nie stało, że żyje i będzie mogła nadal być na ziemi. Ciekawa jestem tylko rozmowy z Niallem. Pozdrawiam, życzę głowy pękającej od pomysłów i czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział ?
OdpowiedzUsuńOMG !!!! Świetniee !! Czekam na następnyy<3333 Ooo... Myślałam, że to Harry będzie u niej siedział, a tu prosze Niall...<333
OdpowiedzUsuńZapraszam: bitter-mystery.blogspot.com
W Ameryce powstała firma , której zadaniem jest kształcenie nieodkrytych talentów. W każdym mieście znajduje się dom, do którego zaprasza się od czterech do sześciu młodych utalentowanych. Przez trzy lata każda grupa zdobywa doświadczenie, nabiera umiejętności i dowiaduje się podstawowych rzeczy pod okiem dobranego jej opiekuna. Do mieszkania w Californii trafiła Bennie Joon. Po trudnych eliminacjach wygrała bilet do wielkiego świata. Wiąże się z tym oczywiście Przerwa w nauce , rzadkie widywanie się z bliskimi i oczywiście ciężka praca. Ale według niej - warto. http://californiadreamsss.blogspot.com/ Zapraszam , już niedługo pierwszy rozdział.
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńZapraszam :
http://onedirection-my-love-my-life.blogspot.com/
japierdziele.. dlugo jeszcze mamy czekac na ten jebany rozdzial?
OdpowiedzUsuńpo co obiecujesz, że tym razem szybko dodasz rozdział, jak i tak tego nie robisz -,-
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :D niall taki uroczy ;) ciekawe co powie ta blondynka... :) zapraszam na moją nowa stronkę, zaczęłam pisać nowe opowiadanie fantasy i bardzo bym chciał, żebyś powiedziała mi czy to jest chociaż znośne xd haha http://poweroffourelements.blogspot.com/ oczywiście nadal zapraszam też na http://kronikizakrecenia.blogspot.com/ bo niedawno dodałam kolejny rozdział :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam xxx
AMAZING!
OdpowiedzUsuńcheck out my blog
http://iamaleena.blogspot.com.au/
NO TO KIEDY TEN KOLEJNY ROZDZIAŁ? MIAŁ BYĆ SZYBKO, A TU PONAD MIESIĄC MINĄŁ I NIE MA! . ŻAL.
OdpowiedzUsuńRozdział wspaniały jak zawsze . Uwielbiam to opowiadanie
OdpowiedzUsuńSzybka dodaj następny już nie mogę sie doczekać
Hej organizuje akcji dla chłopców jeśli chcesz się dołączyć napisz mi na moim blogu pod imaginem
OdpowiedzUsuńswój adres email. Fajnie było by gdybym zebrała dużą grupe ludzi. Z góry dzięki :)
Halo, Halo ?
OdpowiedzUsuńCzy ktos zaspal ? My tu czekamy !
ej minęły juz 2 miesiące, mam dość czekania. Nie będę więcej tu wchodziła.
OdpowiedzUsuńhalo ? jest tu ktoś?
OdpowiedzUsuńJeju boskie zapraszam do mnie http://zayn-i-winter.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńkiedy nowy ???????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!???????????????????/
OdpowiedzUsuńHeey !
OdpowiedzUsuńNominuje cię do Liebster Award ;*
Pytania na moim blogu : http://onedirection-my-love-my-life.blogspot.com/2013/12/liebster-award.html
Pozdrawiam :)
Chociaż mogła byś nas poinformować, czy to już koniec bloga czy coś, bo niektórzy jeszcze czekają, widocznie bez sensu.
OdpowiedzUsuńŚwietne ! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie > > ffonedirection1.blogspot.com
Jak zawsze świetny :D Cudownie piszesz, każdy rozdział, podziwiam. Pisz trochę dłuższe rozdziały bo jestem nienasycona hahah Czekam na kolejny, dodaje do obserwatorów i życzę dużo weny
OdpowiedzUsuńNowy rozdział więc zapraszam do komentowania i obserwowania: http://one-direction-lose-my-mind.blogspot.com/
ty bedziesz jeszcze wogole pisać?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny , ale strasznie krótki. Zresztą.. I tak tego nie przeczytasz :/ Zapraszam na bloga może się spodoba :))
OdpowiedzUsuńtomorrowismysterybaby.blogspot.com/?m=1